Druga edycja nocnego maratonu odbyła się w nietypowych i trudnych warunkach. Silny wiatr, temperatura dziwna na lipiec 14°C i przelotny deszcz nie sprzyjały łowieniu ryb.

Pomimo tego 11 drużyn, które przystąpiły do tego 24 godzinnego łowienia reprezentowane były przez wszystkie grupy wędkarskie. Byli kadeci, juniorzy, dwie kobiety oraz seniorzy.
Niestety komisja sędziowska, która czekała na zgłoszenia przede wszystkim sumów nie doczekała się regulaminowych okazów, największy złowiony przez Mariusza Kamionowskiego wrócił do wody z powodu braku 6 cm. Trafiały się także kijanki wśród sumów po 40 cm, one także wracały do wody. Było dużo krąpia największy o wadze 40 dkg przyniósł Grzegorzowi Ratusz wyróżnienie indywidualne.

Padło kilka leszczy, największe, dwie prawie dwukilowe sztuki złapał reprezentant zwycięskiej drużyny Bogusław Sadowski.
Zbyszek Lis miał kłopoty z sandaczami, które brały słabo i niezdecydowanie.
Ostatecznie podsumować drugą edycję maratonu organizatorzy cieszą się, że są to zawody
rodzinne w których przybywa startujących. Cztery drużyny biorące udział w zawodach
to pokoleniowe rodziny wędkarskie.

Klasyfikacja końcowa maratonu.

I Miejsce drużyna w składzie: Ewa Michalska, Bogusław Sadowski, Norbert Garbowski.
II M-ce drużyna w składzie : Maciej Dziadak, Józef Dziadak i Paweł Myszka.
III M-ce drużyna w składzie: Natalia , Katarzyna i Mariusz Kamionowscy.

Największy szczupak : Norbert Garbowski
Największy Leszcz : Bogusław Sadowski
Największy okoń : Mariusz Kobyłecki
Największy Jaż : Paweł Myszka
Największy krąp : Grzegorz Ratusz.

Wszystkim uczestnikom maratonu: wędkarzom, sędziom i kibicom:

Serdecznie Dziękujemy i Zapraszamy za rok
Zarząd Koła „Narew”

Więcej zdjęć w Galerii PZW >>

Z wędkarskim pozdrowieniem
Andrzej Raszkiewicz