Listopadowe połowy Narwi.

Listopadowe połowy Narwi.

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy ilu wędkarzy siedzi nad wodą w te chłodne i zimne wieczory listopadowe.  Wystarczy iść na sławny  ostrołęcki port w wieczornych porach, a sami przekonacie się ilu wędkarzy siedzi za miętusem i sandaczem. W szczególności w sobotę i niedziele brzeg Narwi obstawiony jest wędkami, tylko widać święcące świetliki zmontowane na szczytówkach wędek, oraz  dzwoniące dzwonki. W poprzednim artykule pisaliśmy o miętusie a teraz może kilka zdań o sandaczu, rybie lubiącej zimną wodę i chłodne wieczory.

Sandacz to bardzo atrakcyjna ryba dla wędkarzy. Nie tylko dlatego, że szlachetna i bardzo smaczna, ale również dlatego, że trudna do przechytrzenia – ostrożna i podejrzliwa. Jest to bardzo żarłoczny drapieżnik z rodziny okoniowatych. Żywi się wyłącznie małymi rybami, na które poluje przede wszystkim nocą. Żeruje tuż przy dnie w głębokich wodach o czystym, żwirowatym lub piaszczystym dnie. Stosunkowo licznie występuje w dużych rzekach na odcinkach zwanych krainą leszcza. Można go także spotkać w jeziorach.

Sandacz ma ciało wydłużone, z szarymi bokami poprzecznie pręgowanymi. Charakterystyczne dla tej ryby są dwie płetwy grzbietowe i duże zęby wystające w przedniej części pyska. Sandacz rośnie wolno. W ósmym roku życia osiąga70 cmdługości i3 kgwagi. Najstarsze okazy dorastają do15 kgwagi i1 mdługości.

Sandacze łowi się metodą spinningową, na żywca oraz na gruntówkę na martwą rybę  i na ogół w nocy. Na brania w zasadzie można liczyć dopiero od godziny 21. Stosunkowo nieźle bierze również tuż przed świtem. Czasami dość skuteczna okazuje się także metoda na „żywą rybkę”.

Częstym aspektem w budowie jego ciała, na którą wędkarze szczególnie zwracają uwagę są jego oczy ( sandacz ma doskonały wzrok ) – mieniące się różnymi kolorami podczas zmroku.

Żywi się małymi rybkami takimi jak uklejka, kiełbie, płocie oraz krąpie, jednakże nie tylko ryby są jego głównym posiłkiem. Sandacz gustuje także w różnego rodzaju robaczkach oraz zwierzątkach wodnych, którymi dość często się posila. Sandacz jest rybą najczęściej spotykaną w polskich wodach, razem z okoniem oraz szczupakiem.

Wymiar ochronny wynosi 50 cm. Nie wolno również złowić jednorazowo więcej niż 2 sztuki tego gatunku.

                                                                                        Z wędkarskim pozdrowieniem Rafał W.